Potrawka pomidorowa z makaronem orkiszowym

Czasem w kuchni człowiek tworzy pod wpływem inspiracji. I tak też było tym razem. Czasem pyszności tworzą się pod wpływem chwili i z tego co jest pod ręką. I to zostało właśnie wykorzystane w mojej inspiracji 🙂 Tak więc widać, że niektóre pomysły mają wiele składowych. I te składowe doprowadziły do powstania pysznej potrawki, którą podałem…

Zielona orkiszowa tarta z tofu i okrą

Po nieco zabieganym i ciężkim dniu człowieka często wieczorem napada głód. Przejedzony już trochę słodkim smakiem nabrałem ochoty na coś trochę „normalnego”. Coś w miarę szybkiego a cieszącego oko i podniebienie. Może by tak spróbować tarte? Nigdy jeszcze nie przyrządzałem jej na słono. Stąd moja propozycja na dzisiejszą kolację. Aromatyczne ziołowe ciasto wypełnione nadzieniem z zielonych warzyw jest naprawdę wartościowym i…

Chleb orkiszowy pełne ziarno na zakwasie orkiszowym

Nie wiedzieć czemu, zawsze bałem się piec chleb. Zajęcie to wydawało mi się pracochłonne i skomplikowane. A jeszcze upiec chleb na zakwasie! Ha! To dopiero ciężka sprawa.. No cóż. W końcu się przemogłem i moje obawy okazały się wyssane z palca. Tak naprawdę cała ciężka praca polega na pilnowaniu i pamiętaniu o dokarmianiu zakwasu.. i…

Orkiszowe racuszki + koktajl szpinakowo-buraczany

Kolejny pomysł na super energetyczne śniadanko 🙂 Jego prostota i energia jaką daje na początek dnia jest wprost nie do opisania 😉 Od pewnego czasu robię również w domu koktajle i piję je w ramach kolacji czy śniadania. Może parę przepisów się pojawi na tym blogu 🙂 Ważne tylko, aby każdy z nich zawierał w…

Bułki orkiszowe z pełnego ziarna – wegańskie

Przedstawiam wam prosty i świetny przepis na naprawdę pyszne bułeczki orkiszowe. Są idealnym składnikiem śniadania, można jeść na słodko i na słono, jak kto woli, wedle uznania – nawet same 🙂 Prosto z pieca są cudowne =) A  jak wyjdzie za dużo, to nadmiar można zamrozić i zostawić sobie zapas na kolejne dni =) Można…

Tortilla orkiszowa z sosem pomidorowym i mixem warzyw

Dzisiaj napadła mnie chęć na naleśniki. W pierwszej kolejności, zmęczony po pracy, miałem ochotę na wersję słodką ( choć nie wykluczam, że nie pojawi się w najbliższej przyszłości ;)). Jak nieco ochłonąłem w domu pojawiła się chętka na tortille w wersji nieco pikantnej. Rozważając wszystkie za i przeciw wybór padł stosunkowo szybko na tę drugą…