Po raz kolejny udało mi się połączyć słodycz z ostrym, przyjemnie palącym smakiem. Ostatnio częściej stawiam na dania jednogarnkowe, gdyż można ugotwać ich trochę więcej i za zwyczaj są syte i proste w przygotowaniu. W szczególności jeśli zawierają w sobie sycące i bogate w składniki odżywcze strączki – w tym wydaniu groch. Nie inaczej jest w tym przypadku.
Słodycz batata i marchewki idealnie komponuje się z ostrym smakiem curry. Reszta warzyw korzeniowych tylko uzupełnia te dwa smaki. Groch ugotowany w takim wywarze nabiera całkiem nowych walorów smakowych, a intensywna barwa w odcieniach żółci tylko zachęca do jedzenia.
Składniki:
- 250 g grochu łuskanego
- 1 kostka bulionowa warzywna
- 1 duża marchew
- 1 duża pietruszka
- 1 średni batat
- 1/2 selera
- 1 duży ziemniak
- garść zielnej pietruszki
- 100 g mrożonej fasoli szparagowej
- 3 ząbki czosnku
- 2 kopiate łyżeczki curry
- 1 łyżeczka sezamu
Wszystkie warzywa korzeniowe kroimy w kostkę. Wrzucamy do dużego (u mnie 2,5 l ) garnka i podsmażamy na niewielkiej ilości oleju bądź bulionu. Kiedy warzywa dadzą aromat, dodajemy posiekany czosnek. Po 5 minutach dosypujemy groch i curry. Całość dokładnie mieszamy i zalewamy wodą. Dodajemy kostkę bulionową ,zieloną pietruszkę, fasolkę szparagową i gotujemy do miękkości grochu. W razie potrzeby doprawiamy i dolewamy wody. Najlepiej posypać świeżą zieleniną tuż przed podaniem.