Naszła mnie wczoraj ochota na szarlotkę. Uwielbiam to ciasto – w szczególności podawane na ciepło, mocno doprawione przyprawami korzennymi. Jeszcze wczoraj miałem gości w domu więc ciasto jak nic okazało się strzałem w 10 🙂 Proste i szybkie w wykonaniu, baaaardzo satysfakcjonujące podniebienie 🙂
Co nam potrzeba?
- Kostka masła
- 2-3 szklanek mąki orkiszowej
- pół szklanki cukru trzcinowego
- cukier waniliowy
- 1 kg jabłek
- przyprawy:
- duża szczypta kardamonu
- pół łyżeczki imbiru
- 2 łyżki cynamonu
- pół łyżeczki goździków
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżki wody
- opcjonalnie 1 łyżeczka ghee – do jabłek
Kruche ciasto
Cukier, mąkę, cukier waniliowy i masło zagniatamy razem w jednolitą masę, wstawiamy na pół godziny do lodówki.
Wsad jabłkowy
Jabłka obieramy ze skórki i kroimy na małe kawałki. Podsmażamy w garnku, dodajemy dwie łyżki wody i dusimy dopóki nie zmiękną lub nie zrobi się lekki mus z kawałkami owoców, mieszając co chwilę. Mi została zużyta laska wanilii więc dodałem ją jeszcze na czas duszenia dla uzyskania miłego aromatu 😉 Dodajemy wszystkie przyprawy korzenne, miód (opcjonalnie łyżeczkę ghee) i dobrze mieszamy.
Ciasto dzielimy na dwie, niekoniecznie równe, części. Jedną wykładamy blachę / formę ceramiczną. Przekładamy na nią wsad jabłkowy. Z drugiej części robimy kruszonkę na górę. Pieczemy ok. 30 minut w temperaturze 180 st. C.
Na zdjęciu zostało tylko pół 🙂
Smacznego =)!