Czasem proste przepisy na bardziej, że tak się wyrażę, tradycyjne dania potrafią zainspirować. Chociaż w sumie nie czasem, a często inspirują. Nadziewanej papryki nigdy nie jadłem. Zawsze jednak kojarzę, że podaje się ją nadziewaną mięsem bądź ryżem. Ja postanowiłem ją nadziać swoją ulubioną kaszą – jaglaną. Zauważyłem również, że wspaniale komponuje się ona w zestawieniu z grzybami portobello. Do farszu dodałem jeszcze odrobinę szpinaku. Dzięki temu danie stało nieco bardziej kolorowe i wygląda apetyczniej.
Co nam potrzeba:
- 2 papryki
- ok. 1/2 szklanki kaszy jaglanej ( w zależności od wielkości papryk)
- 1 portobello
- garść posiekanej zielonej pietruszki
- 1/2 małej cebuli
- 2 ząbki czosnku
- 1 kostka brykietu szpinaku
Papryki wydrążamy i dokładnie oczyszczamy z pestek. Kaszę gotujemy. Na patelni rozgrzewamy olej. Portobello i cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy chwilę. Dodajemy posiekaną natkę pietruszki, czosnek oraz szpinak. Następnie mieszamy wszystko dokładnie z kaszą oraz doprawiamy do smaku. Papryki nadziewamy farszem i pieczemy ok. 20 minut w temperaturze 170 st. C.
Smacznego =)